Saturday 3 November 2007

Epizod II: Federacja Konsumentów

Jako, że do chwili obecnej, co pewnie można wytłumaczyć długim week-end'em, nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi od HP, stwierdziłem, że sprawa jest bardziej poważna, niż tylko otrzymanie zwrotu pieniędzy za nie używanie systemu operacyjnego. Gra tutaj toczy się o wyższy cel i dobro każdego konsumenta... przynajmniej w moim skromnym mniemaniu.

Nie wiem czy zwracam się do odpowiedniej instytucji, w odpowiedni sposób, no ale od czegoś trzeba zacząć, mimo, iż pewnie wyglądam jak ślepy szaleniec w pustym pokoju bez klamek, z jednym preinstalowanym oknem.

Poniższy list dedykuje Federacji Konsumentów:

Witam!

Chciałbym naświetlić pewną dość niepokojącą sytuację na rynku komputerów przenośnych. Tematyka ta jest mi bliska, aczkolwiek jako zwykły student informatyki muszę się tutaj zwrócić do Państwa o pomoc konsumencką.

Na chwilę obecną, przytłaczająca większość notebooków oferowana konsumentom przez producentów wyposażona jest domyślnie w preinstalowany system operacyjny Microsoft Vista. Problem występuje gdy konsument pragnie nabyć konkretny model X notebooka producenta Y bez systemu firmy Microsoft.

Powody chęci kupna notebooka bez systemu operacyjnego mogą być różne, tutaj postaram się przedstawić moje:
- system operacyjny MS Vista instalowany jest w wersji 32 bitowej, podczas gdy architektura procesorów jest 64 bitowa - dołącza się produkt wadliwy
- zakup wersji 64 bitowej systemu MS Vista BOX wiąże się z kosztami około 1000 zł, gdy tymczasem musieliśmy już zapłacić za jeden system operacyjny 300 zł w cenie komputera, który teraz musimy wyrzucić, jako, że nie wolno go odsprzedać
- system Vista nie jest pożądanym systemem operacyjnym: nie jest kompatybilny wstecz, ma złą reputację jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych
- Vista wprowadza szkodliwe, uderzające w dobro konsumenta mechanizmy typu DRM, które zmniejszają wydajność komputera oraz wolność osobistą
- Vista nie jest systemem wpierającym normy ISO
- konsument nie akceptuje licencji EULA systemu Vista
- konsumentowi odpowiada inny system operacyjny, w moim przypadku jest to Ubuntu Linux

Oczywiście niektórzy producenci oferują modele bez systemu operacyjnego lecz są to przeważnie modele o gorszych parametrach technicznych - mniejsza ilość pamięci RAM, wolniejszy procesor, mniejszy dysk twardy - natomiast nie widać odpowiadającej temu różnicy w cenie.

Jeden z przytoczonych przeze mnie faktów, a mianowicie nie wyrażenie zgody na licencję EULA Visty powinien upoważniać mnie do otrzymania zwrotu pieniędzy, aczkolwiek moje dotychczasowe próby dowiedzenia się czegokolwiek w tym temacie od producentów pełzną na niczym, cytuję fragment licencji EULA dla systemu Vista:

"By using the software, you accept these terms. If you do not accept them, do not use the software. Instead, return it to the retailer for a refund or credit. If you cannot obtain a refund there, contact Microsoft or the Microsoft affiliate serving your country for information about Microsoft's refund policies."

Niektórzy producenci tłumaczą, iż umowa ta nie zobowiązuje ich do zwrotu kosztów za zakupiony przeze mnie system operacyjny, jako, iż otwarcie opakowania zakupionego notebooka oznacza według ich mniemania zrzeknięcie się roszczeń do odszkodowania, mimo, iż taka umowa i fragment w/w wyświetla się po pierwszym włączeniu komputera, czyli de facto po otwarciu opakowania.

Co więcej, nie zgodzenie się z licencją dostarczonego oprogramowania oznacza w konsekwencji wymazanie z dysku systemu operacyjnego - taka czynność przez niektórych producentów traktowana jest jako utrata gwarancji na sprzęt.

Nadmienić należy, że różnie są tutaj traktowani producenci przez firmę Microsoft, która to jest dostarczycielem wersji OEM swoich produktów. Producenci, którzy są najbardziej lojalni, t.j. w swojej ofercie mają jak najmniej notebooków z innymi systemami operacyjnymi lub bez systemu, dostają największe rabaty - jak łatwo się domyślić prowadzi to tylko do umacniania i tak już silnej pozycji monopolisty na rynku systemów operacyjnych oraz zabijanie konkurencji.

Szydercze w tej sytuacji wydawać mogą się słowa, które możemy znaleźć na stronach internetowych wielu producentów "Y zaleca używanie systemu Vista Home Premium" - czyli, że co? Mam jakieś złudzenie wyboru?

Chciałbym, żeby Federacja Konsumentów zajęła w tej sprawie jasne stanowisko i wymusiła dostępność opcji "bez systemu operacyjnego" przy kupnie jakiegokolwiek dostępnego notebooka na polskim rynku oraz by taki notebook był tańszy o rynkową wartość nie nabywanego systemu/oprogramowania.

Dziękuję za uwagę, proszę o nie lekceważenie problemu.

Pozdrawiam,
Łukasz Wiśniewski

1 comment:

Piotrek said...

Ja właśnie dostałem odpowiedź od UOKiK w mojej sprawie (vs Lenovo) napisali że jest to sprawa indywidualna i odesłali mnie do Federacji Konsumentów:(